O niezwykłych pożytkach z żucia gumy

aaa

Tętnica skroniowa zmieniona w przebiegu choroby; fot. MAMR2009, https://www.flickr.com/photos/mamr/10009851305/

To właściwie nie był szczególnie ważny artykuł. Nie oznaczał żadnego wielkiego przełomu w medycynie, nie był dużą, przekrojową pracą czy badaniem klinicznym na setkach czy tysiącach pacjentów. Ot, taki drobiazg. List do redakcji z opisem dwóch przypadków. I pomysłem na łatwy i tani test diagnostyczny. W medycynie jednak takie drobiazgi niekiedy okazują się niezwykle pożyteczne.

Olbrzymiokomórkowe zapalenie tętnic (giant cell arteritis, GCA) po raz pierwszy opisane szczegółowo w 1932 roku przez Bayarda Taylora Hortona w Mayo Clinic Proceedings (stąd zresztą spotykany czasem termin choroba Hortona) nazywane jest też niekiedy – nie do końca słusznie – zapaleniem tętnicy skroniowej (zmienionej w znakomitej większości przypadków choroby) i jest najczęstszą formą pierwotnego układowego zapalenia naczyń – szacuje się, że występuje nawet u 200 osób na milion rocznie (z dużymi rozbieżnościami geograficznymi – np. w Szwecji będzie to ponad 220 na milion, w Hiszpanii – ok. 100, w Turcji – 11, zbiorczo w Europie mówi się o przeciętnie 120).
Continue reading

Gdzie się wciska ta glista

Ten tekst miał dotyczyć czegoś zupełnie innego, jednak entuzjazm i zainteresowanie, jakie wzbudziła wrzucona niedawno na profil fejsbukowy patologów fotografia fragmentu jelita usuniętego w związku z niedrożnością spowodowaną olbrzymią masą pasożytów kłębiących się w jego świetle, przerosły – muszę przyznać – najśmielsze moje oczekiwania. Temat, który budzi tak gorące uczucia, zasługuje na notkę. A tekst wcześniej zaplanowany? Cóż, nie ucieknie. Glisty zatem, konkretniej zaś glista ludzka, Ascaris lumbricoides.

aaa

Glisty, fot. Lavern Gerig, lata pięćdziesiąte, Puerto Rico; https://www.flickr.com/photos/tlehman/3596734930/

An external file that holds a picture, illustration, etc. Object name is medi-94-e655-g003.jpg

Wyciągany śródoperacyjnie z jelita trzyletniej dziewczynki pęk glist; CC BY-NC-SA 4.0, http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4602685/

Przykład z fotografii wywoływał niezwykłe wrażenie głównie ze względu na masywność inwazji. Niby każdy słyszał o glistach czy owsikach. Jeśli nie w swoim bezpośrednim otoczeniu, to przynajmniej gdzieś  w trakcie edukacji szkolnej powinny się te najlepiej chyba u nas kojarzone robaki obłe (wiem, wszyscy słyszeli o tasiemcach, ale je akurat zaliczmy do robaków płaskich, płazińców) przewinąć. No ale słyszeć to jedno, a zobaczyć – i to w takiej masie – to trochę innej klasy przeżycie. Continue reading