Patokalendarz 2022

Dopytujecie się ostatnio coraz bardziej o dwie kwestie – o nową książkę i o tegoroczny Patokalendarz. Jak już uspokajałam na fanpejdżu – będzie i jedno, i drugie. Książka, cóż, pisze się, jakkolwiek – przyznaję – dość powolutku. Ostateczna formuła będzie zbliżona do pierwszej z moich książek, czyli rzecz stanowić będzie zbiór luźno połączonych tekstów medyczno-patologicznych wzbogaconych o historie konkretnych przypadków i anegdoty historyczne. Na własnej skórze trochę mnie zmęczyło – nie chcę się tym razem skupiać na jednym narządzie, chyba po prostu płodozmian bardziej mi odpowiada.

Teraz Patokalendarz. Zeszłoroczny chyba wam się spodobał. Na tyle przynajmniej, by trafiło do mnie sporo pytań o kolejną edycję, proszę bardzo zatem – Patokalendarz 2022. Jak to zwykle u mnie bywa – trochę na ostatnią chwilę, ale odrobinę czasu jeszcze do końca roku mamy.

Zasadniczo wiele się nie zmieniło, nadal nie planuję rozszerzać swojej działalności o jakiś szerszy wachlarz patogadżetów, działalność handlowa mnie nie pociąga, choć nie wykluczam, że być może przy okazji nowej książki wydawnictwo ruszy z świeżą edycją na przykład przypinek podobnych tym towarzyszącym “Patologom” – w tej kwestii zwracajcie się do Poznańskiego 🙂 W kwestii Patokalendarza tymczasem wracam do zainicjowanej w zeszłym roku współpracy z przyjaciółką prowadzącą niewielki biznes poligraficzno-biżuteryjny.  W opisie zapewne trochę się powtórzę, wybaczcie.

Kalendarz ma być w założeniu wystarczających rozmiarów, by było coś widać na ścianie, zdecydowałyśmy się więc na format A3 w pionie (297x420mm), drukowany obustronnie. Same patologie mikroskopowe, by można było bezpiecznie wieszać rzecz nad stołem, przy którym czasami ktoś je – nie chodzi o to przecież, by zyskać kalendarz, ale kosztem rodziny, przyjaciół i spokoju ucha tudzież przewodu pokarmowego. W zeszłym roku poza kalendarzowym standardem (niedziele i święta wolne od pracy) zaznaczyłam wam trochę dat urodzin osób znanych z historii medycyny – zwłaszcza patologii, wybierając spośród tych, o których pisałam w obu książkach: Patolodzy. Panie doktorze, czy to rak? i Na własnej skórze. Mała książka o wielkim narządzie, nie chcę się jednak powtarzać, tym razem zatem zamiast podobnych oznaczeń będą miniaturowe (parę zdań) notki na temat samych ilustrujących poszczególne miesiące fotografii.

Jak zamawiać i za ile?

Cena egzemplarza to 55zł. Zamówienia (z wszelkimi ewentualnymi pytaniami) przesyłajcie mailowo na adres: patokalendarz@gmail.com

Co musi się znaleźć w mailu?

• liczba zamawianych sztuk
• forma wysyłki – kurier (20zł) czy paczkomat (14zł); jeśli kurier, to imię, nazwisko, pełny adres, telefon i mail, jeśli paczkomat, to imię i nazwisko, kod paczkomatu, telefon i mail
• wysyłka zagraniczna – cena do ustalenia zależnie od kraju docelowego i wagi przesyłki
• w Gdańsku można kalendarz odebrać osobiście (możliwość umówienia się na terenie gdańskiego Garnizonu) po ustaleniu terminu; koniecznie należy odbiór osobisty wcześniej zapowiedzieć w mailu przy zamówieniu 
• nr konta do wpłaty PRACOWNIA DECARTE S.C. 77 1050 1764 1000 0092 3525 8671 (w tytule koniecznie imię i nazwisko zamawiającego oraz dopisek PATOKALENDARZ)
• polityka prywatności, regulamin zakupów oraz warunki zwrotów i reklamacji dostępne są na stronie www.polemlasem.pl [PRACOWNIA DECARTE S.C., NIP 9571090366 REGON 366095310 KRS: 7728794]
• informacja czy potrzebujecie faktury, czy paragon wystarczy

Wysyłkę planujemy prowadzić od 15 grudnia 2021 – musimy w końcu ogarnąć z grubsza zapotrzebowanie (jeśli komuś bardzo zależy, aby z jakiegoś powodu doszło jakoś istotnie wcześniej, piszcie o tym od razu w pierwszym mailu, spróbujemy coś ogarnąć, może się uda). Za to, jeśli ktoś reflektuje, mogę podpisywać egzemplarze 🙂 Patoparafka z dedykacją gratis. A nawet mogę chętnym rysować nużeńce, komórki nabłonkowe, etc (zgrubne, zaznaczam, żadna ze mnie artystka). Tylko koniecznie zaznaczajcie w mailach czy chcecie dedykację i jaką. I czy chcecie nużeńce.

Termin zbierania zamówień – do 12 grudnia.

Przypominam też, że patologów możecie śledzić również na fejsbuku – warto tam zaglądać, bo strona jest codziennie aktualizowana, warto też zajrzeć do moich “patologicznych” książek –

https://www.empik.com/patolodzy-lopatniuk-paulina,p1205622998,ksiazka-p

https://www.empik.com/na-wlasnej-skorze-mala-ksiazka-o-wielkim-narzadzie-lopatniuk-paulina,p1247304630,ksiazka-p