Anatomia – ta makroskopowa przynajmniej – rzadko jest już obecnie źródłem sensacji prasowych – nieczęsto dokonuje się na tym polu wiedzy medycznej dużych przełomowych odkryć, jedynie wyjątkowo czy to nowe znaleziska, czy nowe sposoby opisu znanych wcześniej struktur (dość wspomnieć o tym jakim swego czasu przebojem stało się odmienne od dotychczasowego spojrzenie na krezkę) dostarczają pożywki mediom. Choć oczywiście wciąż mogą nas czekać niespodzianki, czemu by nie. Zawsze warto bacznie przyglądać się wiedzy zastanej, zawsze warto ją uzupełniać i w razie potrzeby rewidować. Nie jest jednak dobrą praktyką poszukiwanie anatomicznych sensacji na siłę tylko po to, by móc zabłysnąć apetycznym newsem.
Nie ma nic dziwnego w tym, że gdy na fejsbuku mignął mi news anatomiczny na profilu Nauki w Polsce, spojrzałam nań z zainteresowaniem. To w końcu moja działka. Niby długość jelita cienkiego nie wydaje się czymś szczególnie przełomowym, zawsze to jednak coś, prawda? O ile to prawda oczywiście.